Skład, którego potrzebowaliśmy, czyli Napalm Death, Crowbar, Full of Hell i The Brat – zasieje chaos 18 lutego w Progresji.
Nie dość, że do bólu wytrwali, to jeszcze od ponad dekady przeżywają drugą młodość. Napalm Death są najwybitniejszymi reprezentantami brytyjskiej ekstremy i żywą legendą grindu. Jednocześnie ich głośne i chaotyczne strzały obfitują także we wpływy death metalu, hardcore punka czy industrialu. Są jedyni w swoim rodzaju i niezawodni. Najnowszy album grupy to „Throes of Joy in the Jaws of Defeatism” z 2020 roku.
Crowbar = czysty kult. Ich kruszące sludge’owe walce to gatunkowa wizytówka w bagnistym stylu – słyszycie te tąpnięcia choćby chwilę i już wiecie, że są z Nowego Orleanu. W czerwcu przejechali się po nas na Mystic Festival i u boku Hatebreed na dwóch klubowych koncertach. W takim razie niech przejadą się raz jeszcze.
Czy Full of Hell są królami współczesnego grindu? Ich styl oferuje wiele – od deathgrindowego jazgotu przez harshnoise’owe chłostanie decybelami aż po noiserockową szorstką chwytliwość. Sprawdźcie, co potrafią, badając ich najnowszy album, „Coagulated Bliss”.
W ofercie atrakcji mają głównie death-grindowo-metalcore’owe mordobicie – poznajcie Brat. Czy to nowa nadzieja ekstremy? Zawartość ich debiutu, „Social Grace” sugeruje, że jak najbardziej.
Bilety są już dostępne na Knock Out Music Store (druki kolekcjonerskie).