WARBRINGER + EVIL INVADERS
SCHIZOPHRENIA + MASON
03.04.2023Warszawa, Hydrozagadka, ul. 11 Listopada 22
WARBRINGER
EVIL INVADERS
Monday, 03 April 2023
SCHIZOPHRENIA + MASON
Warszawa, Hydrozagadka, ul. 11 Listopada 22
Zobacz na mapieKnock Out Productions
89/120 zł
18:30
19:30
Warbringer i Evil invaders zagrają dwa koncerty w Polsce w ramach wspólnej trasy "The Ravaging Europe Tour 2023". W roli supportu wystąpi Schizophrenia i Mason.
WARBRINGER
Thrash to gatunek sprawiający młodzieńczą frajdę, zachęcający do zabawy i porażający wściekłą energią każdego, kto zetknie się z nim choć raz, ale także przestrzeń do ambitnych poszukiwań. Warbringer zaczynali tak, jak nakazywała biblia gatunku: komiksowa okładka, pęd przed siebie i maksimum energii. Z czasem jednak Amerykanie dorzucali do swojej mikstury więcej elementów, a ich thrash nie tracił na sile, lecz zyskiwał na ciekawości. Tutaj wrzucili progresywną wstawke, gdzieś indziej stanęli jedną nogą w przepastnej czeluści death metalu - maksymalnie otwarta głowa przy wierności gatunku. Oni nigdy nie wyrzeką się korzeni, lecz zawsze z chęcią urozmaicą je czymś nowym. “Weapons of Tomorrow” z 2020 roku potwierdza to najlepiej, jak się da. Ten nurt może mieć różne etapy popularności, ale nie umrze nigdy. Warbringer udowadnia, że czasy się zmieniają, lecz ekran z “Bonded by Blood” i nieskazitelnie hi-topy zawsze będą w cenie.
EVIL INVADERS
Już od debiutanckiego “Pulses of Pleasure” muzycy zaskarbili sympatię młodocianych thrasherów, bo grają tak autentycznie i żarliwie, jakby jutra miało nie być. Gdybyście nie widzieli ich zdjęć, można by pomyśleć, że ci kolesie zasuwają w dżinsowych katanach oblepionych naszywkami dzień w dzień - nawet podczas uroczystości rodzinnych! Mimo wszystko żarty na bok: Evil Invaders to ten thrash, który wszyscy pokochaliśmy. Są w nim melodyjne solówki, jest pokonywanie prędkości światła i liczne aluzje heavymetalowe. Nie możecie tego przegapić, jeśli znacie debiut Vio-Lence na wyrywki, a dyskografię Agent Steel puszczacie co noc do snu.
SCHIZOPHRENIA (Belgia) death metal, thrash metal:
Tegoroczni debiutanci ze Schizophrenii skupiają się na tym wycinku lat 80., gdy death metal powoli formował swoją definicję, dlatego rozpierała go fermentująca żółć i chęć zniszczenia wszystkiego w promieniu kilometra. Mówiąc bardziej obrazowo: wyobraźcie sobie, jakby przy piwku spotkały się Pestilence z “Consuming Impulse” i najwcześniejsze Morbid Angel, a zza baru podglądałoby je Death na etapie “Leprosy”. Schizophrenia siecze bez ustanku, a “Recollections of the Insane” zmiata z planszy bez pytań i zbędnego tłumaczenia się.
https://www.facebook.com/Schizophrenia.Officialband
https://www.youtube.com/watch?v=PCkM67sdQBM
https://www.instagram.com/schizophrenia.dm/
MASON (Australia) thrash metal:
Australia już od lat jest skarbnicą jadowitego thrashu, Mason to jeden z tych zespołów, które nie są w pełni skupione na wściekłym retro. Chuligani z Melbourne wiedzą, że riffy tnące jak żyleta i rakietowe sprinty należy równoważyć umiejętnie dawkowanym groovem oraz przypieczętować ciężarem godnym Metalliki zanim podbiła stadiony. To wszystko znajdziecie na ich dwóch albumach, a w dawce śmiertelnej również na koncertach.
https://m.facebook.com/100039176113050/
https://youtu.be/ht80ZEYEY4k
https://instagram.com/masonbandofficial