Pewnie większość z was jeszcze w te wakacje skakała do hitów Dog Eat Dog podczas któregoś odcinku trasy po Polsce z Biohazard. Na listopadowych koncertach z kolei zobaczycie nie tylko dłuższe sety autorów “All Boro Kings”, ale także reprezentację numerów z pierwszej od siedemnastu lat płyty zatytułowanej “Free Radicals”! Ostatnie występy składu potwierdzają, że są w świetnej formie, więc o płytę chyba też nikt nie musi się martwić. Najpewniej dostaniemy to, co lubimy najbardziej i to w dużych dawkach – a więc wypieszczony do granic groove, mariaż hardcore’u oraz rocka z rapem i oczywiście tonę świetnej zabawy. Nie odbierajcie sobie możliwości wejścia w ten młyn na dobry początek listopada. Świeży singiel, “Never Give In”, pokazuje, że ktoś tu wciąż ma się dobrze.

GROVE STREET (Wielka Brytania) hardcore, alt-metal:

Nazwa zaczerpnięta z jednej z głównych lokalizacji w kultowej grze “Grand Theft Auto: San Adreas” podparta wściekle chwytliwym hardcorem niczym z soundtracku do Tony’ego Hawka? Brzmi świetnie i takie też jest. Bo w Grove Street znajdziecie także nu-metalową bezwstydność, a nawet rozbujany alt-metal coraz wyraźniej wracający dziś do łask. . Brytyjska ekipa wie, o co chodzi w pisaniu bangerów, dlatego sprawdźcie ich debiutancki “The Path to Righteousness” i lećcie moshować na koncercie.

https://www.facebook.com/grovestreetukhc
https://www.youtube.com/watch?v=6sP9fDBccZ4
https://www.instagram.com/grovestreethc/ 

KINGS NEVER DIE (USA) hardcore punk/crossover:

Kings Never Die to idealna rzecz dla tych, którzy ze wszystkich hardcore punkowych scen najwyżej cenią tę nowojorską. Amerykanie (w składzie m.in. Dan Nastasi, niegdyś z Dog Eat Dog!) piszą świetne numery, w których znajdziecie tyle samo miejsca na pełnię agresji, jak i zamaszyste riffy. Metal, punk, rock’n’roll – czują to wszystko.

https://www.facebook.com/KingsNeverDieBand
https://www.youtube.com/watch?v=xb__IKO2kjs

https://www.instagram.com/kings_never_die_official/