Na ostatni album Me And That Man Nergal zaprosił plejadę gwiazd z metalowego świata, choć sam również jest gwiazdą, a ten projekt tylko ów fakt uwydatnia. Behemoth to jedno, tego tłumaczyć nie trzeba, ale Me And That Man ma jeszcze bardziej energiczny wydźwięk sceniczny. To nawiedzone połączenie gotyckiego country z mroczną americaną jest bardziej angażujące niż wyciszone, a hity w ich wydaniu emanują rocknrollowym napięciem. Do takich właśnie piosenek będziecie chcieli tańczyć na żywo, a okazji w ramach koncertu będzie bez liku, bo zespół stawia na wysokooktanowe show. Poziom intensywności w górnych rejestrach i hity z refrenami zostającymi w głowie – czyli występ idealny. 

FRANK THE BAPTIST (USA) gothic rock, alternative rock:

Jeśli lubicie ponurackość rocka gotyckiego, ale zestawioną z ekspresją bliską hedonistycznemu hard rockowi, Frank the Baptist to idealna rzecz dla was. Stacjonujący obecnie w Berlinie artysta wraz z resztą rotującego składu od dobrych dwóch dekad nagrywa przepełnionego seksualną energią death rocka. Na żywo wypada to jeszcze dobitniej, z jeszcze większą energią. Będzie pot, dużo wigoru i wielkie przeboje.

https://www.facebook.com/frankthebaptist 

https://www.youtube.com/watch?v=OFvGcT25ZyQ 

https://www.instagram.com/frank_the_baptist/ 

.WAVS (Polska) alternative rock:

Ich najnowsza płyta (premiera 17 kwietnia) będzie nosić tytuł “Heavy Pop” i paradoksalnie brzmi to jak dobre podsumowanie tego, co robią. Bo WAVS sięgają po te brudniejsze formy rocka, czasami zerkają też w metal, ale wszystko otulają pięknymi melodiami i mglistą produkcją. To konglomerat grunge’owego nawiedzenia, shoegaze’owej senności i alt-rockowej nośności, wszystko w jednym.

https://www.facebook.com/wearewavs

https://www.youtube.com/watch?v=vX0yIF-qcng

https://www.instagram.com/wearewavs/