Australijczyk, który znalazł złoty środek między prog metalem a fusion, pojawi się 11 sierpnia w Krakowie.
.png)
Pliniego doceniają i gitarowi nerdzi, i bogowie instrumentu ze Stevem Vaiem czy Martym Friedmanem na czele. Dlaczego? Artysta z Sydney ponadprzeciętnie łączy zwiewność jazzu fusion z progresywnymi połamańcami i kojącymi melodiami. Właśnie z tego powodu musicie go zobaczyć!
Bilety na to wydarzenie trafią do sprzedaży 15 marca (11:00) na: www.knockoutmusicstore.pl (druki kolekcjonerskie)